Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Pies vs. kot  (Przeczytany 3593 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

michal

  • Gość
Pies vs. kot
« : 2005-10-05, 10:49 »
Witam wszystkich. Zapewne podobny watek juz sie pojawil - ale nie moglem znalezc.

Sprawa jest taka. Mam 6 letniego psa.
Niedawno u moich dziadkow pojawily sie 4 male koty.
Wczoraj zrobilem test czy moj pies zaakceptuje jednego kota. Wpierw trzymalem mu morde i dalem kotka do powachania.
To sie wyrwal i lekko zranil kociakowi ucho - nic powaznego. Potem jeszcze pare razy probowalem ich do siebie przekonac
ale bez powodzenia. Mojemu psu wlacza sie agresor i _nic_ juz do niego nie trafia - zabic kota - zabic kota.
W sumie to wyglada jakby traktowal kota jako zabawke, bo nie szczeka tylko macha ogonem, ale jak sie zblizy to probuje
ugryzc. Jest jakies wyjscie z sytuacji, czy kot bedzie musial sobie poszukac innego domu?

Dzieki za odpowiedzi. Pozdrawiam.
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedź #1 : 2005-10-05, 11:01 »
Cytuj
zabic kota - zabic kota.

Pies nie ma zamiaru zabi kota, bo 'ma cos do niego', ale chce wyeliminowac nowych w 'stadzie'. Boi sié, ze nowy przybysz pozbawi go jego miejsca w hierarchii.
Pies widocznie przez te 6 lat swojego zycia nie mial kontaktu z kotami. Najlepiej zapoznac zwierzaki na terenie neutralnym- nie znanym ani dla psa, ani dla kota. Najlepiej wsadz kota do kennela/klatki wez psa na smycz i pozwol aby podszedl do kota obwachal go. Jezeli spokojnie przechodzi obok klatki nie okazujac agresjii pochwal psa smakolykiem, jezeli nie- nie bij go, tylko zignoruj i od poczatku.
Wiadomo ze tak hop siup pies sie nie przyzwyczai do nowych czlonkow rodziny, wiec musisz takie zapoznanie powtarzac codziennie.
Zapisane

michal

  • Gość
Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedź #2 : 2005-10-05, 11:18 »
Hmm.. nie mam kennela ale cos wymysle. Ile takie zapoznawanie moze trwac. Bo jak oba zwierzaki sa pod jednym
dachem to mam urwanie glowy z psem. No i po czym poznac ze juz go zaakceptowal? Bo wpierw to wyglada jakby
chcial go powachac, a nastepnie z nienacka atakuje. Nie chce niepotrzebnie narazac kota, jesli jest to z gory zdane
na niepowodzenie. Moze nie da sie wygrac z instynktem? Nie sadze tez, ze to jest spowodowane obawa psa
o miejsce w hierarhii... moj pies po prostu atakuje wszystko co sie rusza i jest mniejsze od niego.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedz #2 : 2005-10-05, 11:18 »

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedź #3 : 2005-10-05, 18:41 »
Michal to najwidoczniej pies jest ZLE wychowany. W wieku szczeniecym nie byl socjalizowany z innymi zwierzakami i teraz masz efekty.
Ale mysle ze to jednak chodzi o miejsce w hierarchii- niewazne ze kot jest maly, wazne ze wogole jest i istnieje ryzyko ze nowy przybysz jest silniejszy i pozbawi psa miejsca. Pies to nie czlowiek- nie wie ze male to bezbronne, a duze to silne. Ale 'terapia' ktora opisalam przyda sie w dwoch przypadkach.
Takie zapoznawanie? Musi trwac dotad az otrzymasz porzadany efekt- wtedy kiedy pies bedzie obojetnie badz nawet przyjaznie reagowal na kota.
Zapisane

shogomad

  • Gość
Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedź #4 : 2005-10-05, 19:10 »
Powinien sie przyzwyczaić moja kumpela miała miesiąc temu podobny problem i sie oswojiły:)
Zapisane

michal

  • Gość
Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedź #5 : 2005-10-12, 18:43 »
Michal to najwidoczniej pies jest ZLE wychowany. W wieku szczeniecym nie byl socjalizowany z innymi zwierzakami i teraz masz efekty.
Nie bardzo widze jak mialbym go socjalizowac :E Mialbym mu wieczorki zapoznawcze organizowac czy co?
Skupilem sie jednak na wychowaniu go w stosunku do ludzi...
Zawsze gonil wszystko na podworku (koty, ptaki) - to chyba normalne.
Tak czy inaczej sprawa rozwiazana - kot znajdzie sobie inny dom.
Zapisane

Nanami

  • Gość
Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedź #6 : 2005-10-12, 19:03 »
"Zawsze gonil wszystko na podworku (koty, ptaki) - to chyba normalne."
I to własnie w tym tkwi sęk - to normalne, owszem - ale NIE wolno od malenkiego na takie zachowania pozwalac.

Goldenka, to jest czyste zachowanie nie hierarchiczne, ale mysliwskie. Psowate i kotowate od wieków rywalizowały o pozywienie i gdy spotkały młode innego gatunku, zabijały je. U niektórych psów sie to łagodniej objawia, prawie wcale, u innych jest bardzo silne. Na dodatek utrwaliło sie, ze kot zawsze UCIEKA a ja go zawsze GONIE i to juz jest bardzo mocno utrwalone agresywne zachowanie łowieckie. Na dodatek on ma samca, samice są łagodniejsze do małych istotek z reguły.

Moim zdaniem oswajanie zajełoby mnóstwo czasu, bez 100% na powodzenie i pewnego dnia pies mógłby sie nie opamietac i pozwolic działac popędom swoim i po kocie. Niestety.

Jestem za znaleznieniem nowego domu - póki młody.

A przy przyszłym psie pamietaj o socjalizacji, z czym zyw. I nie pozwalaj psu ganiac gdzie zyw mu sie podoba. Podwórkowy kot tez chce spokojnie zyc.
Zapisane

Psiara

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1816
    • WWW
Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedź #7 : 2005-10-12, 19:14 »
mam IDENTYCZNY problem... i goldens o tym wie :( Pazur robi DOKŁADNIE to samo niby merda ogonem jak do zabawy ale gryzie :?
Zapisane
Czy jest cos lepszego od teriera? Oczywiście! Dwa teriery!

Odcięta od neta na czas nieokreślony :( Kocham was i nigdy nie zapomnę :( Zawsze byliście moją drugą rodziną... :(

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedź #8 : 2005-10-12, 20:44 »
"Zawsze gonil wszystko na podworku (koty, ptaki) - to chyba normalne."
I to własnie w tym tkwi sęk - to normalne, owszem - ale NIE wolno od malenkiego na takie zachowania pozwalac.
Ale to raczej nie ma nic do rzeczy, bo często jest tak ze pies goni koty na podwórku a w domu nie(czyt. mój)
U mojego wcale nie eliminowałam tego zachowania, bo szczerze mówiąc nie wiedzialam jak, ale mimo tego w domu nie chce atakować kotów.
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Forum Zwierzaki

Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedz #8 : 2005-10-12, 20:44 »

Marycha

  • Gość
Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedź #9 : 2005-10-12, 20:53 »
Ja mam bardzo podobny problem, tyle tylko że z psem i papugą... Pies goni ptaka, gdy on lata, podbiega do niego, prubuje ugryść... Nie raz już mu wyrwał kilka piór z ogona. Muszę przyznać, ze to męczące. Jednak nie wiem jak to wyeliminować.
Zapisane

Nanami

  • Gość
Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedź #10 : 2005-10-12, 21:02 »
Jak to jak? Szlifując posłuszenstwo w KAŻDEJ sytuacji ;) Jedyna metoda. Ja mojej potrafie zabronic ruszania sie ze swojego legowiska, gdy swinka chodzi po całym pokoju. I wylezy, choc ją rzuca.

Goldiś, Ty masz goldena - psa z załozenia i idei łagodnego, na dodatek suczki. Suczki są łagodniejsze i mają czesciej skłonnosci do przyjmowania do swojego stada słabszych ;)

Pies michala jest psem, na dodatek mieszanego pochodzenia, wiec nie wiadomo jakie predyspozycje w nim drzemią.
« Ostatnia zmiana: 2005-10-12, 21:05 autor Nanami »
Zapisane

michal

  • Gość
Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedź #11 : 2005-10-15, 00:44 »
Koty u moich dziadkow mieszkaja z suka - dalmatynka. A co do mojego psa - tak jak mowi Nanami - to jest
raczej naturalne zachowanie, ale w przeciwienstwie do Jej zdania nie mam zamiaru go tepic. Nie akceptuje kota? Trudno.

Jestem tylko ciekaw czy zaakceptuje innego psa. Sprawa wyglada tak, ze znam innego psa (tez mieszanca) ktory
zyje (chyba od szczeniaka) w skrajnie zlych warunkach. Nie dosc, ze chyba go za mlodu samochod (lub cos innego)
potracil i kuleje na jedna lape, to okragly rok jest na lancuchu przy budzie - co o tyle dziwne, ze pies jest maly, chyba
mniejszy od mojego, wiec dziwnie sie sprawuje w roli psa obronnego.
Chcialbym go kiedys wziasc do siebie (niech chociaz resztke zycia ma przyzwoita). Pomijajac fakt, ze chyba miesiac
bede go odwszawial - to obawiam sie, ze psy sie nie zaakceptuja i nic z tego nie wyjdzie.
Zapisane

Michał z Warszawy-Ursus

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 640
  • Kocham Boga, ludzi i zwierzęta.
    • WWW
Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedź #12 : 2005-10-15, 11:35 »
A mi się wydaje że tego wogule nie da się stwierdzić czy kto będzie żył w zgodzie z psem czy nie.

Ja widziałem sytuacje kiedy kot i pies żyli od urodzenia ze sobą i nie lubili się. A widziałem i sytuacje kiedy pies idzie sobie po ulicy i widzi zupełnie obcego kota i nic mu nie robi mimo że go nie zana.
Także nie wiem od czego to zależy.
Pozdrawiam, życze zdrowia.
Zapisane
,,Trzymaj się wąskiej i krętej ścierzki"- Śp. Ojciec Pio.

dareczek

  • Gość
Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedź #13 : 2005-10-15, 13:41 »
Psy żądzą i napewno wygrają z kotami :) Kocham Psy
Zapisane

ESIO

  • Gość
Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedź #14 : 2005-10-16, 23:22 »
Koty są ładniejsze, ale psy też są ładne, z tych na zdięciu :idea:
Z tych na zdięciu wygraja koty :wink:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Pies vs. kot
« Odpowiedz #14 : 2005-10-16, 23:22 »
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.072 sekund z 26 zapytaniami.