Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Tai i inne psy...  (Przeczytany 1940 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Eli

  • Gość
Tai i inne psy...
« : 2008-01-29, 18:39 »
Mam wielki problem  :(

Tai jest kochany, nie mamy większych problemów z nim, z jego wychowaniem i tak dalej. W domu przychodzi jak się go woła, siada, daje łapę, kładzie się, szczeka na zawołanie, i tak dalej.
Na spacerze, kiedy mamy 5cio metrową smycz, i jeśli się oddali na jakąś odległość, a ja zagwiżdże i powiem ''HERE'' to przychodzi.
Bez smyczy też się odwraca i przychodzi.
Ale problem pojawia się kiedy na horyzoncie pokazuje się inny pies.
Tai jest bardzo przyjacielski, aż za bardzo. Biegnie do każdego psa, chce się z nim bawić, a mnie już wtedy ZAZWYCZAJ nie słucha. Czasem jak go zawołam, to wróci i mam szanse go złapać, ale zazwyczaj mnie olewa i biegnie żeby się bawić z innym psem. Jest to bardzo uciążliwe, bo inne psy mogą nie być aż tak przyjacielski i jego zachowanie może go denerwować, nie słucha mnie jak się bawi...

Teraz pytanie do was. Jak moge go oduczyć biegania do innych psów? Albo nauczyć słuchania mnie i zostawania przy nodze kiedy pojawia się inny pies?

Biegam codziennie rano, i biore go na spacer, i o 8 rano za zwyczaj nie ma dużo psów, ale np dzisiaj babcia jakaś była z psem i Tai pobiegł i chciał się bawić i babcia zaczeła na mnie krzyczeć żebym go zabrała i złapała, a on się mnie nie posłuchał. Dopiero po chwili kiedy mój przyjaciel zaczął biec w drugą stronę i go wołać wtedy pobiegł za nim i siłą go złapaliśmy :(:(
Na prawdę nie chcę takich sytuacji, bo mi wstyd :( i bardzo ciężko żyć z takim psem, zwłaszcza na spacerach :(

Pomocy!!  :help:  :help:  :help:
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: Tai i inne psy...
« Odpowiedź #1 : 2008-01-29, 19:59 »
10 metrowa smycz, luźno puszczona, gdy Tai widzi psa i chce biegnąć w jego stronę odwracać jego uwagę, nagradzać. Gdy się oddali na smyczy, zawołasz go, a on podejdzie to solidna nagroda, zabawa. Po prostu odwracaj jego uwagę od innych psów, ale też nie zabraniaj mu się z nimi bawić.
Zapisane

kiki123

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 85
  • Pies nigdy niewygada twojej tajemnicy
Odp: Tai i inne psy...
« Odpowiedź #2 : 2008-02-15, 00:12 »
To jest nieodpowiedzialne że bierzesz psa bez smyczy! jeżeli idzie do innych psów to dlaczego wogule ją puszczasz? jeżeli bierzesz ją na smycz a idzie inny pies jest tam specjalny guzik zeby zatrzymac i pociagnac do siebie psa i chodz tez w takie miejsca gdzie malo jest psow.... pozdrawiam powodzenia :)
Zapisane
:):):)

Forum Zwierzaki

Odp: Tai i inne psy...
« Odpowiedz #2 : 2008-02-15, 00:12 »

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Tai i inne psy...
« Odpowiedź #3 : 2008-02-15, 17:41 »
To jest nieodpowiedzialne że bierzesz psa bez smyczy!

Boże! Jestem nieodpowiedzialna! Aleś mi dowaliła T^T

Ja uważam, że Tai po prostu musi się przekonać, że przebywanie z właścicielką jest bardziej interesujące niż bieganie do innych psów ;) i że bardziej mu się opłaca Ciebie słuchać. A do tego przydałaby się

10 metrowa smycz, luźno puszczona, gdy Tai widzi psa i chce biegnąć w jego stronę odwracać jego uwagę, nagradzać. Gdy się oddali na smyczy, zawołasz go, a on podejdzie to solidna nagroda, zabawa. Po prostu odwracaj jego uwagę od innych psów, ale też nie zabraniaj mu się z nimi bawić.

A przy okazji: Tai jest młody, z tego co pamiętam? Jeśli tak, to podejrzewam, że z wiekiem może samo mu to minąć, tak jak mojemu Alikowi. Ale powtarzam, że tylko MOŻE, więc tak czy inaczej - jak wyżej.
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

Kaira

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 1111
  • on oddaje moje prawdziwe ja xP
Odp: Tai i inne psy...
« Odpowiedź #4 : 2008-02-15, 19:49 »
To jest nieodpowiedzialne że bierzesz psa bez smyczy! jeżeli idzie do innych psów to dlaczego wogule ją puszczasz?
1. Przecież Eli napisała, że na spacer nosi smycz.
2. Dla psa bieganie bez smyczy to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy, niby dlaczego mu tego odmówić? Jak pan nie umie sobie z nim poradzić, to choćby na forach pyta, co można zrobić, by było inaczej.
chodz tez w takie miejsca gdzie malo jest psow....
Nie polecam. Ja właśnie z moim psem unikałam innych i do tej pory mam z nią problem, bo jest po prostu dzika :/ Nie powiem, żeby się bała, ale kontakt z innym psem, zwłaszcza nieznanym i dużym, jest dla niej bardzo stresujący. Był taki okres czasu, że bardzo drastycznie protestowała na sam widok obcego psa, potrafiła mi zerwać sie ze smyczy :/

Eli, myslę, że Tai z tego z czasem wyrośnie - jest po prostu młody i chce się bawić, nie można mu tego zabronić. Tyle, że jak napisały dziewczyny, musisz tak wykombinować, byś była dla niego mimo wszystko bardziej atrakcyjna niż koledzy :) Może noś ze sobą zawsze smakołyki, może jego ulubioną zabawkę? Nagradzaj za każde przybycie na zawołanie (wiesz: euforyczna radość ;) ), staraj sie też uważać na spacerach tak, byś pierwsza zauważyła obcego psa i zdążyła zawołać Taia, nim on go zobaczy.
Zapisane
Wielki powrót wielkiego kretyna.

Eli

  • Gość
Odp: Tai i inne psy...
« Odpowiedź #5 : 2008-02-25, 22:48 »
Kaira on jak widzi innego psa to nie interesują go zabawki i smakołyki, tego się nauczyłam :(
On poprostu dostaje szału, i jedna myśl jest w jego głowie: aby biec do tego psa..
Na polach jak jesteśmy, i jest tam jakiś pies, to potrafi pobiec nawet bardzo daleko nie słuchając jak go wołam, i potem bawi się z psem, a ja go wołam i on nie wraca :(

Wczoraj tak zrobił. Gdzieś dojzał jakieś trzy labradorki, dosyć sporych rozmiarów i pobiegł do nich.. Ja go wołałam i wołałam a on nic.. I tu był problem bo ja się boję dużych psów, i nie mogłam za blisko podejść więć właściciel tamtych labradorków musiał złapać Taia. Okropnie się wstydziłam :(

Na ulicy jak idziemy, to idzie grzecznie przy nodze. Ale jak jakiś pies chce przejść obok to Tai się wyrywa i ciągnie, a jest bardzo silny..

Nic nie działa :( nie wiem co robić :((((
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: Tai i inne psy...
« Odpowiedź #6 : 2008-02-27, 23:41 »
ćwicz i ćwicz. pokaż psu że jest coś bardziej interesującego od tego psa. w jakiś sposób musisz psu odwrócić uwagę, albo w nagrodę że chociaż raz na Ciebie spojrzał, podszedł. zapytaj się właściciela innego psa czy mogą się pobawić i to będzie nagroda dla niego.
Zapisane

pawcio12345

  • Gość
Odp: Tai i inne psy...
« Odpowiedź #7 : 2008-03-08, 11:28 »
moim zdaniem a moze nie jestem doswiadzczony.....zreszta moj pies robi tak samo i juz nie raz sie zganialem za nim ale to jest rzecz ktorej po protu trzeba nauczyc psa nie dociera po dobroci to mysle ze trzeba jakies lagodne kary dal nie wymyslec bo pies ma wiediec kogo sie sluchac, kiedy  jest czas na zabawe a kiedy na spacer z tobą, nie znam sie zabardzo ale ojego psa to karanie czegos nauczylo moze i na taiego podziala
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: Tai i inne psy...
« Odpowiedź #8 : 2008-03-15, 22:17 »
Niektórych psów nie wolno karać ani słownie, ani cieleśnie. Po drugie, psy które są ciągle karane, stają się lękliwe, nie wiedzą jak się zachować w pewnej sytuacji, psa trzeba uczyć - karcenie za każdym razem źle wpływa na psią psychikę.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Tai i inne psy...
« Odpowiedz #8 : 2008-03-15, 22:17 »
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.067 sekund z 25 zapytaniami.