Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Znaczenie terenu... w domu.  (Przeczytany 1127 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Znaczenie terenu... w domu.
« : 2008-05-31, 14:25 »
Powiem krótko: psu się popieprzyło.
Ja wiedzieć doskonale,że u niego w tej główce uroczej ganiają się 2 szare komórki, ale mój gównojadek coraz bardziej mnie zaskakuje   :Oo:

Niedawno przyszykowałam sobie śmieci do wyniesienia, wtem patrzę: podniósł przy nich łapę na ułamek sekundy. Myślałam,że mi się wydaje, ale po bliższych oględzinach okazało się, że wzrok mnie jednak nie mylił. Pokropił.

Dzisiaj mama mi w tajemnicy[ co by się łojciec nie dowiedział] powiedziała, że pies zwariował, bo dziś przy niej oznakował tatuśkową kurtkę która wisiała na krześle. Przy okazji dowiedziałam się, że to nie pierwszy raz bo nie dalej jak 2 tygodnie temu oberwało się wieszakowi w przedpokoju tylko nie chciała nic mówić.

Dlaczego ten pustogłowy świrek zaczął takie praktyki? Może chodzić tu o hormony? Bo to bardzo jurne zwierzątko jest. I co  mogę zrobić aby mu to w nawyk nie weszło?
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Znaczenie terenu... w domu.
« Odpowiedź #1 : 2008-06-01, 14:13 »
Miałam podobne problemy z Ficzkiem, z tym, że piesek zaczął zachowywać się tak w wieku ok. 10-11 lat, z powodu problemów z prostatą oraz guzem, jaki mu urósł wewnątrz... Ni z tego, ni z owego podnosił łapkę i posikiwał, gdzie popadło.
 
Gizmuś na pewno takich problemów nie ma, ale może coś z nerkami? Badania moczu wyjaśniłyby, czy nic złego się nie dzieje.
Zapisane
IBDG Wrocław
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.181 sekund z 23 zapytaniami.