Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: 6 miesięczna brojąca bokserka.  (Przeczytany 1830 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

megi82

  • *
  • Wiadomości: 4
6 miesięczna brojąca bokserka.
« : 2009-03-26, 06:58 »
witam, jestem tu pierwszy raz, trochę podglądałam i postanowiłam wreszcie do was napisać prośbę o pomoc.Mamy w domu bokserkę Sonię, to już jej 3 dom, wszyscy rzucają nią jak worem po mące, jeden z właścicieli bił ją i tak wylądowała u nas. Niszczy dosłownie wszystko, swój kosz zjadła w ciągu 3 dni-doszczętnie, ale to najmniejszy problem, jest szczeniakiem więc oczywiste. To jest mój 3 box i takiej artystki jeszcze nie miałam:) leje wszędzie, na wyro, fotele, na swoje posłanie,masakra. W domu cuchnie nie przecietnie, jedno wysycha - piore drugie.
Jak mi się uda dzisiaj upolować sikuty to zrobię małpie mocz, może jakaś infekcja, ale... mi się wydaje,że to problem z samym psem, panicznie boi się zostać sama, jeśli wychodzę i zostawiam ją nawet na 5 min, mogę być pewna,ze naleje! Zostawiam jej zapalone światło, technika kija i marchewki  :)nie pomaga, ignorowanie też nie. Ratunku bo mogę oszaleć. Kompletnie sobie nie radzę z bestyją:)

jeśli nie dam rady będziemy szukać dla niej domu przez [....]anię,kogoś kto jest w stanie sobie z tym poradzić, ale to ostateczność, przywiązałam się do psiaka i nie wyobrażam sobie rozstania.
Zapisane

chamsti

  • *
  • Wiadomości: 460
Odp: 6 miesięczna brojąca bokserka.
« Odpowiedź #1 : 2009-03-26, 15:41 »
Napisz coś wiecej o jej poprzednich właścicielach. W jakich sytuacjach (poza zostawaniem) się załątwia w domu, jak ze spacerami? Ile trwają? Co ile psiak jest wyprowadzany? Kiedy niszczy rzeczy? Jaki pies ma kontakt z właścicielami, ile czasu razem spędzacie?
Zapisane

megi82

  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: 6 miesięczna brojąca bokserka.
« Odpowiedź #2 : 2009-03-26, 18:19 »
właśnie wróciłam od weterynarza, pies ewidentnie jest chory, wyniki jutro,napiszę wiecej.
Pierwszy właściciel miał psa 2 miesiące, bił ją bo zjadała wszystko i lała, potem był drugi wytrzymał z nią tydzień i tak wylądowała u nas.Sika nawet leżąc- ale przy chorobie jest to oczywiste. Spacery są o 5;20, 8:20, 10, 12-13, 16, 19-20 i 23, trzy spacery są godzinne do półtora, wtedy wychodzi z psem sąsiada zeby sie mogły wybiegać, reszta 30 min, Sonia załatwia obie potrzeby od razu po wyjsciu na dwór. Przy nas rzadko coś niszczy,podbiera czasem młodemu zabawki,ale to akurat jest śmieszne, okropnisty niszczyciel wychodzi z niej kiedy nas nie ma,leci wszystko co w zasiegu pyska, ewidentnie się nudzi,może za mało zabawek, wczoraj zjadła doszczętnie swój kosz i 3 rolki srajtaśmy. Połowę dnia spędza ze mną, pomaga mi sprzątać:) uwielbia gryźć odkurzacz i byc odkurzana.Nie mogę jej nic więcej zarzucić , jest bardzo pojętna i szybko się uczy. Najbardziej jest związana z naszym synem,Kacper jest autystyczny i robi dużo hałasu, co jej absolutnie nie przeszkadza, nie można na niego zbyt mocno krzyknąć bo broni, któregoś dnia zebrało nam sie na łaskotanki i krzyknął, to ja dostałam zębami w łydkę.   Dorosly pan jest od zabawy, mnie słucha.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: 6 miesięczna brojąca bokserka.
« Odpowiedz #2 : 2009-03-26, 18:19 »

chamsti

  • *
  • Wiadomości: 460
Odp: 6 miesięczna brojąca bokserka.
« Odpowiedź #3 : 2009-03-26, 21:50 »
Jeden problem w takim razie praktycznie odchodzi, mam nadzieję, że psiak szybko wyzdrowieje :)

Co do zostawania samemu w domu - chyba gdzieś już o tym pisałam, poszukaj. Jak nie, to jutro się wyprodukuję, bo na chwilę obecną fizycznie nie jestem w stanie (od 6 rano w domu byłam może 20 minut... ;/). Poczytaj też o klatce (i nie zrażaj się na samo brzmienie tego słowa ;P to naprawdę bardzo pozytywna dla psa rzecz)
Zapisane

megi82

  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: 6 miesięczna brojąca bokserka.
« Odpowiedź #4 : 2009-03-27, 07:22 »
o klatce już myślałam:) jest jeszcze jeden malutki problem, nauczyłam ją chodzić bez smyczy, to dla mnie wygodniejsze , strasznie ciąga mimo kolczatki, chodzi bez problemu no chyba,że zobaczy dzieci, wtedy biegnie do nich jak oszalała i nie reaguje na przywołanie.
Zapisane

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: 6 miesięczna brojąca bokserka.
« Odpowiedź #5 : 2009-03-29, 12:03 »
 Nie wiem skąd u licznej rzeszy ludzi się wzięło przekonanie, że kolczatka to "obroża" na spacery. Kolczatka powinna być stosowana tylko w momencie szkolenia, i to tylko bardzo trudnych psów.

Ciągnie - spraw psinie kantar zwany także halterem(bądź obrożą uzdową). Jest bardzo skuteczny, nie rani psa(ale właściciel też musi umieć to stosować- nie wolno szarpać i używać przy smyczy typu flexi) .
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

chamsti

  • *
  • Wiadomości: 460
Odp: 6 miesięczna brojąca bokserka.
« Odpowiedź #6 : 2009-03-29, 21:56 »
Fatty: sam kantar, bez pracy na długo nie pomoże. Sama w ten sposób się przejechałam. Pies po pewnym czasie wykształca odpowiednie partie mięśni i ciągnięcie przestaje sprawiać jakikolwiek problem.

Jak najlepiej oduczyć ciągnięcia? dwie metody do stosowania niemalże jednocześnie. Jedna na spacerze, druga w czasie sesji.
1) Na spacerze, gdy tylko pies ciągnie zatrzymujemy się i czekamy aż pies poluźni smycz. Nigdy nie idziemy z napiętą smyczą. Nigdy nie ruszamy, gdy pies zaczyna ciągnąć. Przy niektórych psach można próbować psa jakby przyciągnąć w swoją stronę, ale ruszać dopiero, gdy pies wystoi np 3 sekundy na luźnej smyczy.(aby nie wyglądało to tak, ze my się zatrzymujemy, przyciągamy psa do siebie, ten niezależnie od nas rusza dalej, bo np coś go zainteresowało, a my w tym czasie ruszamy)
2) W trakcie sesji. Bierzemy psa na smyczy, ustawiamy w odległości kilku metrów miskę z czymś bardzo smacznym/fajną zabawkę/kość/kogoś fajnego, generalnie target, do którego pies bardzo chce się dostać. Ruszamy jeden krok, gdy tylko pies napina smycz i zaczyna ciągnąć wracamy na linię startu. Ważne, w szczególności na początku, jest to, żeby w końcowym momencie odrobinę przyspieszyć, żeby pies nie dorwał targetu akurat na napiętej smyczy. (tzn smycz jest na tyle długa, że jak się napnie, to akurat pies jest w stanie dosięgnąć targetu).
Fajnym rozróżnieniem na spacery jest zakładanie psu szelek na krótkie spacery, kiedy czasowo nie mamy możliwości pracy z nim, a na normalne połączone z pracą obrożę.
Zapisane

kasiolek206

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 32
Odp: 6 miesięczna brojąca bokserka.
« Odpowiedź #7 : 2009-03-31, 14:47 »
Zacznijmy od tego ze te psy tej rasy sa bardzo trudne w wychowaniu a przede wszystkim uparte , wiec jezeli sie nie ma duzo czasu albo cierpliwosci powinno sie odpuscic branie takiego pieska do swojej rodziny !! to ze podbiera zabawki chce zwrocic na siebie uwage moja tez tak robi przynosi zabawki albo ciagnie za nogawke jak gdzies idziemy przynosi butelki jezeli gdzies leza na polu itp.masz jeszcze mlodego psa wiec to normalne ze cos gryzie czy niszczy w domu !!moja 16 miesieczna boksia do tej pory jak zostaje sama w domu to cos zniszczy typu jakies gazety powyciaga wszystko co lezy nisko i do ktorych ma dostep ,a ma mnostwo zabawek. Wczesniej gryzla nam buty wiec nauczylismy sie je chowac. Mysle ze sie sama oduczy bo coraz mniej sie to zdarza teraz !!pod zadnym pozorem nie wolno bic za to mozna przylozyc pysk do tego co zrobil/a i powiedziec ze nie wolno z czasem sie nauczy .Odradzam kupowania nowego kosza czy legowiska skoro tamten zniszczyla z tym tak samo zrobi .Jezeli wychodzicie z domu zostawcie jej cos swojego w miejscu gdzie ma swoje legowisko np stara bluzke swetr bedzie wtedy spokojniejsza na moja to dziala !
A teraz powiem wam ze moja Verka nawet potrafi sie na nas czasem obrazic strzela wtedy takie miny ze idzie sie poplakac ze smiechu jest poprostu slodka i nie oddalabym jej za zadne skarby.

Post Merge: 2009-03-31, 14:51
Najbardziej jest związana z naszym synem,Kacper jest autystyczny i robi dużo hałasu, co jej absolutnie nie przeszkadza, nie można na niego zbyt mocno krzyknąć bo broni, któregoś dnia zebrało nam sie na łaskotanki i krzyknął, to ja dostałam zębami w łydkę.   Dorosly pan jest od zabawy, mnie słucha.


Te psy kochaja dzieci wiec nie jest zdziwieniem to ze tak sie zachowala .Moja uwielbia mojego siostrzenca chodzi nawet za nim do ubikacji jak jedziemy do niego.
Zapisane

megi82

  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: 6 miesięczna brojąca bokserka.
« Odpowiedź #8 : 2009-04-13, 18:39 »
dzisiaj bezduszny kretyn zabił Sonię motorem, w domu żałoba, nie mogę ciągle uwierzyć,skad Ci debile się biorą, kretyński imbecyl. Proszę admina o usunięcie tego wątku.Dziękuję wszystkim.

Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: 6 miesięczna brojąca bokserka.
« Odpowiedz #8 : 2009-04-13, 18:39 »

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: 6 miesięczna brojąca bokserka.
« Odpowiedź #9 : 2009-04-14, 08:21 »
Megi, bardzo mi przykro... :tuli:

Wątek zostawmy, może komuś przydadzą się rady...
Zapisane
IBDG Wrocław
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.049 sekund z 25 zapytaniami.