Przy zapoznawaniu kota z psem trzeba umożliwić kotu ucieczkę, najlepiej jakby sobie mógł najpierw pooglądać psa z góry, z szafy czy czegoś takiego. W przypadkach drastycznej niechęci można zamknąć jedno w jedym pokoju, a drugie niech łazi po mieszkaniu, tak żeby nawzajem czuły swój zapach, po jednym dniu zamienić je lokum... No i nie przejmuj się, nie muszą się pokochać od razu, kot przez parę dni może prychać, jeżyć się etc. Jeśli chodzi o kota, to trzeba zadbać o to, żeby nie poczuł się zaniedbany, bo się zestresuje i jeszcze się rozchoruje albo zacznie rozrabiać - trzeba go dopieszczać więcej niż zwykle, dawać smakołyczki... w ogóle nagradzać za spokojne zachowanie. A tak w ogóle to my przynieśliśmy do domu szczeniaka jak kot miał 1,5 roku i nie było problemów, ale jak za parę miesięcy przybył nowy kot to ten pierwszy warczał przez kilka dni i pałał żądzą mordu. Ale teraz już się lubią, myją się wzajemnie i ścigają po mieszkaniu. Czasem trudniej przyzwyczaić kota do kota niż kota do psa... Pozdrawiam