Wiki wydaje mi się, że jak juz podawali te leki to się chyba domyślili,że dawka inna niż ludzka...ja też raz podawałam leki ludzkie na wątrobe i wiem, że niektóre się jak najbardziej podaje. Nie wiadomo co zostało podane, więc po co te nerwy? Naszczęście psu sie polepszyło, choć ja następnym razem jednak poszła bym do weta. Moi rodzice też nie zawsze się zgadzają ze mną jak chce iść do weta, ale ja biore kase (albo pożyczam) i po prostu ide - bez ich zgody, bo tu chodzi o zdrowie psa a nie nowe ciuchy;) Teraz tak miałam jak robiłam badania. Na początku przeciwko, bo po co pobierać psu krew np? Ale ja zapłaciłam za swoje, a teraz juz jest ok, bo dają mi kase itp....