Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: pies ogrodnik? a może jakiś problem?  (Przeczytany 1481 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Puppy

  • Gość
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« : 2004-02-23, 19:00 »
NO i mam problem, chyba :]
Otóż mój maluszek ostatnio bardzo namiętnie dobiera się do moich kwiatków doniczkowych (z parapetu)...Wcześniej dobierał się do jednego- myślałam, że może jakąś woń ma specjalną, i smak, która maluchowi pasuje... no to biadaczka(kwiatek) skończył z 1/4 swojej objętości-chwilowo jeszcze się trzyma.
No to zastawiłam (a raczej zdawało mi się do dziś) maluchowi drogę do kwiatków... no ale spryciarz jakoś sobie poradził... no i dziś inny kwiatek skończył w straszliwych mękach...

No i nie wiem, zdaje sobie sprawe, że niktóre psy tak mają, ale może to co innego? może mu jakichś witamin brakuje? nie wiem. mi nawet nie tyle co kwiatów, choć też, żal malucha... trawy na spacerach jeszcze nie zżera, ale może jednak czegoś mu brak?
Zapisane

ixa

  • Gość
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedź #1 : 2004-02-23, 19:51 »
No chyba masz rację pies ogrodnik :o  :o  :o  :)  :)  :)  :)  :)  Ale tak na serio to chyba sama nie mam pojęcia może maluch widzi coś w kwiatach coś niesamowitego tak jak moja sunia w psach i jak tylko zobaczy jakiegoś psiaka biegnie do niego. Wiesz schowaj się aby szczeniak cię ie zauważył i obserwuj go przez jakiś czas bo możesz zobaczyć wiele co będzie świadczyło że maluchowi coś dolega. A może pomogłoby okrzyczenie szczeniaka i klapnięcie w pupę?! Dobrym rozwiązaniem okazało by się też położeniem kwiatków tak wysoko nawet na szafie i oczekiwanie na reakcję psa. Jeśli siądzie przed np. szfą i zacznie szczekać to ja bym poszła do weta. Ale nie wiem pomyśl może któryś ze sposobów będzie dobry. Pozdrawiam :)  :D
Zapisane

Puppy

  • Gość
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedź #2 : 2004-02-23, 19:56 »
hehe żeby to było takie proste... maluch kiedy nawet czuję moją obecność- grzeczny jak aniołek, nie ma mowy żeby przyłapać go na gorącym uczynku. Jak jestem w domu to ani na łóżko nie wejdzie (jak mnie nie ma to się wyleguje!!), ani nie ruszy butów, łap na stół/parapet nie postawi.. a co dopiero kwiatki!!!...
Podobnmie było z butami, nie było jak go oduczyć, bo rada-cud, przyłapanie na gorącym uczynku, nie wchodzila w grę... pomogło dopiero schowanie butów,tak że maluch nie jest w stanie się do nich dostać :]... no ale kwiatków nie schowam do szafy :D hehe :]
Zapisane

Forum Zwierzaki

pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedz #2 : 2004-02-23, 19:56 »

Dunieczka19

  • Gość
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedź #3 : 2004-02-23, 19:58 »
W sumie to mój też tak robi, tylko że on wkłada do pyska kwiaty, liście, śnieg, suche kwiaty...mam dalej wymieniać :)  Wydaje mi sie że jak psiak sobie coś upatrzy to robi wszystko by tego dopiąć. Tak robi mój!!  :roll:  Balkon to jego królestwo :wink:  Oczywiście nie pozwól żeby się tym opychał.
Zapisane

ixa

  • Gość
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedź #4 : 2004-02-23, 20:05 »
To taki grzeczny wow moja sunia na 5 min sama w domu nie zostanie a rozrabia jak szalona ale jak juz cię nie ma w domu to pakaż mu tego kwiatka i ,,pytaj się go'' co to jest az zrozumie jak moja suna była mała to robiła to samo i na balkonie jak weszła wyrywała kwiaty z doniczek a co ciekawe siusiała do doniczek ale juz bez kwiatów po ich wyciągnięciu przez nią robilismy tak i wkoncu się oduczyła
Zapisane

Puppy

  • Gość
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedź #5 : 2004-02-23, 20:56 »
no to pytam się go "co to jest?" a on odwraca łepek... żeby tylko na to nie patrzyć bo wie że zbroił... ale jak widac to nie pomaga
Zapisane

pola

  • Gość
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedź #6 : 2004-02-23, 21:16 »
łoooo......to ja pamiętam apropo psa ogrodnika :lol: :lol: Tina dośc długo musiała zostać sama .........a babcia baardzo lubi kwiatki a ze nigdy sie nic nie zdarzyło poprostu włożyła pare kwiatków jak zawsze do wazonu na takiej niskiej szafce ;) ...... iiii noo potem przychodzimy ......a pod naszymi nogami śle sie dywan z płatków  :lol:  :lol:  :lol: hehe Tina bardzo lubi kffiatuszki :P i upatrzyła sobie tamte no i .... dobrze ze jej sie wazon nie stukł bo dopiro by było  :roll:  :roll: hehe ........ ale miałam ubaw z niej .... :lol:
ale potem nic wiecej sie nie zdarzyło a balkon służy jej tylko do obszczekiwania "z bliska" innych psiaków :lol:
Zapisane

olc!a

  • Gość
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedź #7 : 2004-02-23, 22:57 »
Cytat: ixa
jak juz cię nie ma w domu to pakaż mu tego kwiatka i ,,pytaj się go'' co to jest az zrozumie

Pies NIE ROZUMIE czegoś takiego. Psy nie potrafią kojarzyć kary z czynnością wykonaną kilka godzin, a nawet kilka minut temu. Jeśli karać - to tylko złapanego na gorącym uczynku, bo inaczej po prostu nie zrozumie. A to, że odwraca głowę czy kuli się - on po prostu wyczuwa gniew właściciela i okazuje uległość (nie patrzy w oczy, stara sie być 'jak najmniejszy'), ale nie kojarzy gniewu pana z czymś, co zrobił jakiś czas temu. Takie postępowanie jest tak samo bezsensowane jak karanie psa kiedy wraca po kilku minutach nawoływania (karę kojarzy z powrotem do właściciela, nie z ucieczką), czy wsadzanie nosa psa w kałużę po powrocie z pracy (żeby go nauczyć czystości).

Skoro pies nie robi tego podczas Twojej obecności, to nie pozostaje Ci nic innego jak po prostu przestawić kwiaty na górną półkę, tak, żeby pies nie dosięgnął.
Nie widziałaś czy psiak zjada ziemię lub obgryza kwiaty? Jesli tak, to bardzo prawdopodobne, że własnie czegoś mu brakuje. Wybierz się do weta :)
Zapisane

truskawa144

  • Gość
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedź #8 : 2004-02-24, 03:32 »
jeśli pies je "żywe" kwiatki to może oznaczać że mu brakuje jakichś składników w jedzeniu...to się często zdaża u psów i kotów...musisz mu urozmaicić diete  o jakąś zieleninke albo posadzić troche specjalnej trawy w doniczce(do skubania dla psa) to kwiatki zostawi w spokoju...ale pierwszym krokim powinno być usunięcie kwiatków z drogi psa..niektóre rośliny są dosyć trujące i pies może zachorować....
Zapisane

Forum Zwierzaki

pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedz #8 : 2004-02-24, 03:32 »

Puppy

  • Gość
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedź #9 : 2004-02-24, 11:38 »
no to tak.
1. Zdaje sobie sprawę że ta metoda pytania psa "co to jest" jest bezsensowna. Ale moi rodzice nie są w stanie tego zrozumieć. A ponieważ "moje metody" nie działają... to "może to pomoże"... grrr
2. Jest jakaś specjalna trawa dla piechów? może mi ktoś jakiś link podać?
Zapisane

siba

  • Gość
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedź #10 : 2004-02-24, 12:28 »
Ze specjalna trawa dla psow sie nie spotkalam , ale moze wyprobuj ta dla kotow , w wiekszosci sklepow zoo powinna byc. Mozesz tez zasiac zwykla trawe w doniczce , chociaz psy najbardziej preferuja perz , ale widac twoj ma inne gusta  ;)  
Radze roslinki jednak zabezpieczyc , gdyz moga byc bardzo trujace jak np. difenbahia czy poinsecja .
Takie zachowanie niekoniecznie musi oznaczac , ze czegos mu brakuje , moze po prostu jest to dla niego forma zabawy .
Zapisane

O

  • Gość
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedź #11 : 2004-02-24, 12:39 »
Zgadzam się z Sibą. Mój psiak co jakiś czas też podgryzał palmę stojącą z racji swojej wielkości na podłodze w pokoju no i niestety, kwiatek zginął śmiercią tragiczną, po uprzednim stosowaniu tortur przez ząbkującego szczeniaka. :(
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedź #12 : 2004-02-24, 13:31 »
Puppy, ja mam pytanko - gotujecie psiakowi czy wyłącznie suche dostaje?
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Puppy

  • Gość
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedź #13 : 2004-02-24, 14:34 »
suche ,jak nie zapominam-dosypuję witaminki, i "raz na tydzień" dostaje coś więcej, jakieś mięsko, warzywka z zupki, wywar itp... no tyle że to ustalone "raz na tydzeń" przeradza się zwykle na 3 razy na tydzień :] albo i więcej
ale o dziwo trawy na spacerach nie je. Wiec to pewnie bardziej z nudów. A kwiatki staram się zabezpieczaś :] ale z mojego psiaka i tak niezły spryciarz jest ... :]
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedź #14 : 2004-02-24, 14:38 »
Z nudów to raz, ale jeśli wyżera ziemię z kwiatków, to brakuje mu mikro lub makroelementów. Bardzo dobrze jest gotować warzywa nieobrane - opłukane jedynie. Zostaje więcej zw. mineralnych i witamin.
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Forum Zwierzaki

pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedz #14 : 2004-02-24, 14:38 »

truskawa144

  • Gość
pies ogrodnik? a może jakiś problem?
« Odpowiedź #15 : 2004-02-25, 01:38 »
Cytat: siba
Ze specjalna trawa dla psow sie nie spotkalam , ale moze wyprobuj ta dla kotow

chodziło mi właśnie o trawe dla kotów...."do skubania dla psa"- miałam na myśli to że pies będzie ją skubał....

sorry, żle się wyraziłam....
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.059 sekund z 27 zapytaniami.