Hi
U mnie mieszka kroliś "Killer" . Kica sobie po mieszkanku , przychodzi aby go glaskać
. Jak ma ochote na smakołyk to podgryza po nogawkach
. Uwielbia droczyć sie z psami . podchodzi do nich pomalenku jak spia i podgryza w nos a potem ucieka na łóżko:)
Jest prawie caly czarny tylko spod ma biały ?(dzieci mówią , że wygląda jakby biegał po domestosie:)).
Kupiłam go w sklepie zoologicznym juz dawno temu. Pani tak bardzo chciala go sprzedać , (był juz duży). Jak ktoś przychodził to wyciągała go z akwarium (wąska szpara ). Za którymś razem on nie chciał wyjść to ciągneła go za tylną łapkę
. jak moja dzidzia to zobaczyła wzieła go na łapki i zobaczyłam tylko łezki w jej oczkach i błagalne spojrzenie. Pani widzac to szybko obniżyła cenę aby się dziecko nie rozmyśliło. I tak Kilerek zamieszkał u nas.
Killer - dlatego ze przez pierwsze dni wszystkiego się bał tylko się trząsł tak jak w sklepie . Na szczęście szybko poznał , że go uwielbiamy i teraz to wykorzystuje:)
Pozdrawiam wraz z dzieciaczkami (4) i małym zoo:)
Ps za kilka dni do mojego zoo dołączą (szynszylka i 3 żółwiki wodne)