Forum Zwierzaki

kawa :)
lubicie, pijecie? z cukrem z mlekiem ze śmietanką? rozpuszczalna, pazona? 3w1? Capuccino?
Piszcie! :mrgreen:

Ja piję tylko mrożoną, z bitą śmietaną i posypaną czekoladą, ma się rozumieć! Właśnie zamierzam zrobić, tylko muszę kupić lody... Jakie to dobre!  :jupi2:

Czarna,czarna,czarna- najlepiej Jacobs .hm...rano niestety musze wypic , bo nie wiem nawet jak sie nazywam

mrożona z bitą śmietaną by się teraz przydała
ja lubie ze śmietanką i z cukrem(obojętny czy rozpuszczalna ,czy z fusami :D)
3w1 też jest nawet dobra :)

Ja też właśnie ostanio zaczełam pic kawe, jako jedyna z rodziny :lol:( zawsze kawa byla w domu tylko dla gości).  Często ucze się do puźna i jak przychodzi mi wstac z łózka po 6 godzinach snu to tylko kawa sprawia ze jestem w miare przytomna. pije najcześciej rozpuszczalną z duza ilościa smietanki/ mleka  i cukru (tylko w takij postaci potrafie to przełknąć :P).

"Ja piję tylko mrożoną, z bitą śmietaną i posypaną czekoladą, ma się rozumieć!"
U, pychota, żadko piję taką... :(
Ja piję co rano - sikacza - bezkofeinowa z mlekiem, bo herbaty nei znoszę, a coś trzeba. Zresztą prawdziwa mnie usypia... :( Żadko pijam...

niecierpi :!!!: sam zapach mnie odraża... fuj...

A ja uwielbiam zapach kawy :P . Lubię pić zwykłą czarną z cukrem i mlekiem lub cappucino. Ale rzadko piję, bo mi mama nie pozwala ;) .

lubię kawę - rano sypana z mleczkiem, po południu rozpuszczalna też z mleczkiem  :hyh:

:kawa:

Nie pije kawy

Capuccino z posypana czekolada :)
ale niezbyt czesto rodzice niepozwalaja :P

moja pierwsza i ostatnia kawa (mrozona) w kinepolis w poznaniu
BLE!!!

Czarna,czarna,czarna- najlepiej Jacobs .hm...rano niestety musze wypic , bo nie wiem nawet jak sie nazywam

Ja mam tak samo.A co dp rodzaju to lubię mielone-Jacobs,tchibo,primę niebieską.Maxymalnie staram się ograniczać do 2 kaw dziennie.

ja na razie nie piję żadnej kawy

Najgorsze co może w życiu być to KAWA :P

Nie pije kawy, jesli juz to baaaardzo rzadko z jakimis dodatkami lub cappuccino.

duzy kubas czarnej z mlekiem bez cukru :) moja ulubiona kawa to maxuel house :)

Ja piję kawę rozpuszczalną z mlekiem lub smietanką i do tego 2 łyżeczki cukru :) ale jeśli nie wypije to nic się nie stanie :)

Ja pije tylko Capuccino (wszystkie smaki lubie :wink: ) zalane mlekiem, nie słodzone, pyyycha :D
A teraz widzialam taka reklame kawy w takiej jakby saszetce , taka na upały, musze kupupic i sprobowac :D

"moja pierwsza i ostatnia kawa (mrozona) w kinepolis w poznaniu"
Może na beznadziejną kafejkę trafiłaś, spróbuj jeszcze raz kiedyś... :)

kocham zapach kawy...ale takiej prawdziwej ;) ...a co do picia...zdarzyło mi się raz czy dwa, ale była to kunsztownie przyrządzona kawka z kafejki we wrocławiu :P taką mogłabym pić...poza tym kawa ma podobno pobudzać (tak twierdzi moja mama) ale ja po kawie jestem śpiąca i zmęczona :P lubię też mrożoną...z bitą śmietaną :P

fuj kawa, nie lubie tego :P nawet zapach mnie odpycha :P

Nie przepadam za kawą, ale jeśli już to piję ją pół na pół - czyli pół kubka kawy rozpuszczalnej i mleko + miód i szczypta cynamonu :)

cappucino -> nescafe frapee ;D , zawsze pełno mleka i musi być zimne

A ja pije NESCAFE 3v1  ;) Pyszna :)
Dzisiaj kupiłąm sobie te taka na zmno. JEszcze nei sprobowalam, ale juz nei dlugo ;) herhe

ja pije nescafe rozpuszczalną :P... czasami z cukrem i mlekiem/śmietaną. Zależy ile... czasami /bardzo zcasami/ w ogóle, jedną, dwie na dzień

jeśli kawa to tylko zrobione przez mojego chłopaka Capuccino :) mniam..

Ja lubię kawe, każdą.
Zawsze rano pije kawę rozpuszczalną z mlekiem i cukrem.

na razie zadnej nie pije :)

Gdybym nie piła...tobym się o tej porze nie uczyła ...i nie siedziała przed monitorem...i nie rozmawiała sobie z Wami.....
I to wszystko dzięki Niej tylko...


   " Hej, czarna kawa mnie urzekła...
     Poeto! Czarną kawę sław!
     Lecz czarny szatan na dnie piekła...
     to ci dopiero KAWA KAW !!!  "

 

Lubie cappucino, ale piję rzadko ;)

Kawa - czarna, bez cukru...
Rozpuszczalna, sypana...

Nie polecam kawy greckiej, na zawal mozna pasc ;)

A ja wczoraj piłam świetną kawę :kocham: . Z gałką lodów waniliowych, syropem waniliowym i bitą śmietaną posypaną cynamonem. Pycha!

A ja nie przepadam za kawą i całkiem nieźle mi się żyje bez niej :)

Kocham zapach kawy :kocham: Piję rzadko ;)

uwieeeelbiam po prostu ;)

- capuccino
- 3 w 1 nescafe
- czekoladowa jacobs
- frappe i latte nescafe

do wszystkiego oprocz frappe troszke smietanki, bez cukru - frappe pol na pol z mlekiem zimnym :P

Kiedyś dużo piłam zwykłej ze śmietanką...Bóle żołądka zmusiły mnie do przestania spożywania tej używki. :(

Od kilku lat piję tylko figową z mlekiem(pół na pół) i żadnych problemów nie mam.Polecam,pyszna jest!! :mrgreen:

Kawa figowa? nigdy o niej nie słyszałam...jak smakuje i gdzie ją mozna kupić?  :P Bo w supermarkecie chyba nie będzie  :lol:

CZARNA - zdecydowanie czarna kawa parzona oczywiście, z 1,5 łyżeczki cukru. Najbardziej lubię kawę Galaxia Sun ale niestety z bólem zauwżyłam, że nie jest dostępna w całej Polsce. Zauważyłam to boleśnie jak pojechałam nad morze i nie mogłam się dobudzić. A kawa do życia mi jest potrzebna, bo jak rano nie wypiję to umieram i nie potrafię nic zrobić.

A ja po kawe nie sięgam. Jakoś się boję, bo z sercem nie do końca dobrze :?

Uwielbiam Nescafe Frappe :kocham:
Po prostu rewelacja jak dla mnie :)
Żadnej innej kawy nie piję :)

Ja też uwielbiam Frappe. Z mlekie, kostką lodu i lodami śmietankowymi lub waniliowymi. Super. Jedyna kawa, która mi smakuje. Nigdy innej nie piłem, a tą mógłbym pić prawie bez przerwy.

Czasami jak sie śpiąco czuje to kawa z duża ilością mleczka i cukrem :P a pozatym to ubustwiam Nescafe Frappe :kocham:

Piję stanowczo za duzo kawy, i to mocnej, byle nie z fusami - filtrowaną albo rozpuszczalną. Z mlekiem, bez cukru. No i za zbożową przepadam :)

To ja się dołanczam do fanow frapee plus kostki lodu, ostatnio ją kocham, zwłąszcza w te piekielne upały. Za gorącą nie przepadam. Ostatnio po capucino zrobiło m isie niedobrzei juz nie pije.
A juz miałam nadzieje, że kawy nie lubie, az nagle ta frape..

Ja jeszcze nie piłam frapee.... ale chyba musze spróbować skoro tak zachwalacie... ;)

No właśnie, ja tak jak moja poprzedniczka...

2 – 3 razy dziennie... inaczej (czyt. jak jej zabraknie) nie dogadacie się ze mną ;) Koniecznie z mlekiem, jedna łyżeczka cukru. A frappe jest po prostu cudowne :kocham:

KAWA :diabolik: na dzwięk tego słowa serducho bije mi szybciej ;).... piję z jakichs 6-9 dziennie zdarzało się wiecej... głównie robię coś na wzór frappe,ale domowego- rozpuszczalną zalewam tylko tak aby się rozpuściła, a potem leeeję zimniuskiego mleczka... :kocham: Im lovin it

Oj FaTTy, 6-9 dziennie to zdecydowanie za dużo  :nono:, jeszcze Ci serducho wysiądzie  :;d:.

 :kawa: Aujeszka, ale ja tak kawusię kocham...:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:

eee rozpuszczalnej to nie za dużo, jakby to była zwykła fusiasta to już gorzej, ja teraz piję tylko jedną, góra dwie dziennie (fusiaste) ale moje rekordy to było w tamtym roku 4 dziennie :)

ja piję najczęściej "plujkę" albo rozpuszczalną, z mleczkiem, ale bez cukru, 2-3 razy dziennie zależnie od pogody i stopnia mojego niewyspania. Nie lubię kawy z ekspresu, pijam ją wtedy gdy nie mam wyboru...

Uwielbiam Nescafe Frappe :kocham:
Po prostu rewelacja jak dla mnie :)
Żadnej innej kawy nie piję :)

:tak: :tak: :tak:

Lubie jeszcze ziarenka kawy, tylko sa straaasznie drogie :?

Kawa? Nie, nawet zapach mi nie psauje.

lubie kawe :) szczegolnie z ekspresu ciśnieniowego... z mleczkiem... czekoladką i bitą śmietaną. capuccino, caffe latte, ice coffee jak najbardziej :)

protestuje przeciwko rozpuszczalnym. ale każdy lubi co innego

Rozpuszczalną piję w pracy, bo nie mam tam warunków do filtrowania. Teraz antyreklama: kupiłam sobie własnie do pracy Wosebę i jest O B R Z Y D L I W A , nigdy nie piłam gorszej  :shock:

Pete: piłam, zgadzam się całkowicie :)

Nescafe Frappe  rulez ;D

Uwielbiam Nescacafe Frappe i taką kawę z kawałkami czekolady Milki.
Kupiłam ją sobie jak byłam ostatnio na działce,ale nazwy nie pamietam.

Mroofka, ja dzisiaj kupiłam tą Kawe Milke ;)
Pychota, na jutro mam następną :) hehe
nazwa :P
Jacobs cappuccino SpeCials milka :kocham:

a ja się ograniczyłam d0 5 dziennie.. znaczy sie nadal się ograniczam. Ostatnio zdarzało się nawet 9, 10.. :? Maniaczka ze mnie :lol: teraz pomalutku planuję zredukować to do 1 rano... ale już jestem dumna,ze swojego osiągnięcia ;)

aż tyle??, ale chyba  expresso?albo rozpuszczalna?kiedyś też dużo piłam, lae zredukowałam i pozostałam przy 1. z takiego duuuuużego kubka. ale od czasu do czasu ( od swięta) wypijam irish coffee

mmmhhhmmmm marioka, teraz ja mam ochotę Cię zagryźć, właśnie mi przypomniałaś, że chyba z rok nie piłam Irish cofee, a tak bardzo lubię :) Pychotka - nie polecana młodzieży przed 18 - tym rokiem życia ;)

ostatnio jestem z siebie dumna, bo też wypijam już tylko jedną, góra dwie kawy parzone, mocne, takie 2,5 łyżeczki na ciut większy od standartowego kubek :)

Inka 3 in 1 jest dobra

Muszę sobie zaraz zrobić jakąkolwiek, bo przysypiam

a ja zrobić...z tego samego powodu...czytanie o kawach jakoś baaaaardzo usypia  :lol:

Lubie pić Nescafe frappe albo 3 in 1 chociaż wiem ze jestem troche za młoda zeby pić kawe :P no ale w końcu nie pije jej codziennie tylko jak mi sie chce to sobie zrobie :P

Ostatnio pije kawe z dodatkiem lyzki czekolady i mlekiem... :) Niestety czarnej, gorzkiej, mojej ulubionej nie moge :( Chyba ze inke :P

ja czasem pije kawe inke...:) z cukrem ....to jest najleprze dla dzieci.....:-)

ja tak przeglądam forum i cały czas widze nazwe tego topicu "KAWA" i cały czas mam ochotę polecieć do kuchni i zrobić sobie... moze się ugnę, chociaż już któryś tam dzień bez kawy jestem(cud normalnie :lol: ) ale... idę po kawę.


Data wysłania: 2005-08-28, 10:48

---

mmmm... pyszota.. mmmm... zgadnijcie co zrobiłam, a raczej co wypiłam :lol:

Za pewne KAWKE>> Fatty , raz dziennie możesz, nic sie nie stanie.. :)

Lubie Capuccino i czarną bez cukru...ale nie pijam za często :P

ja tak przegl±dam forum i cały czas widze nazwe tego topicu "KAWA" i cały czas mam ochotę polecieć do kuchni i zrobić sobie..

Wszystko przezemnie  :diabelek:
A ja piłam niedawno tą Frappe, b.dobar, polecam  :wink:

Fatty , raz dziennie mo¿esz, nic sie nie stanie.. :)

zwłaszcza, że nie pijesz zwykłej kawy :)

ostatnio pilam ta kawe z milką mniaaam :)... taka inna ;)
albo mama mi kupila marcepanową :) pyszna

o właśnie przypomniało mi się, jakie dobre kawy mój mąż przywiózł, rozupszczalne jedna o smaku waniliowym druga orzechów laskowych - mhhmmm pychotka, niestety większość goście weselni nam wypili heh

Ja uwielbiam Capuccinko , zwłaszcza orzechowe i czekoladowe :mrblue: pycha.
A co do kawy, to pije baaaaaaaardzo rzadko...A jak juz to moja kawa wygląda tak:
-pół łyżeczki kawy ruzpuszczalnej  i duuuuużo mleka .
Mrożoną kawą też nie pogardzę. ;)

pije czasami kawe rozpuszczalna Tchibo Family :) ale tylko z mlekiem i cukrem - natomiast herbatke bez cukru :P dziwne ;)

Czy ktos już smakował Jacobs cafe Latte??Co to jest?? napój ? czy to na zasadzie cappucino?? bo mam i  nie wiem czy otwierać czy nie??

Piłam tą kawę z milką - smakuje podobnie jak kakao,a ja go nie lubię więc nie przypadla mi do gustu :P

Kupiłam mamie rozpuszczalną sati, czekoladową. Smakowała!  :)

Kawka 3 w 1 albo cappucino

Czy ktos już smakował Jacobs cafe Latte??Co to jest?? napój ? czy to na zasadzie cappucino?? bo mam i nie wiem czy otwierać czy nie??

no ja tez mam wlasnie jedna paczuszke w domu i już z 2 tygodnie leży i nie mogę zdecydować czy wypić czy nie  :lol:

Liwcia to może się umówimy i razem wypijemy?? będzzie  weselej, i ciekawiej.. hm... za tydzień wypiję , obiecuję i zdam relacje... :)


Data wysłania: 2005-09-11, 17:57

---

Wypiłam... bleeeee (mogłabym tak to zostawić..) ale na serio nie smakuje..ja jestem kawoszem, a tym Jacobsem straciłąm miłośc do kawy I po co otwierałam?? :|

eee... to ja może nie będę jej otwierać nawet? a myslalam ze dobre :P

klon - mogłaś poczekać na mnie - klęły byśmy obydwie na czym to świat stoi ;) ale w związku z tym, że nie poczekałaś i wyszło jak wyszło - to ja nawet próbować nie będę :) - taka jestem sprytna o! :lol:

no widzisz... ale  nic to, poszukam coś innego do testowania ..nie ma sprawy, chyba coś nowego widziałam w sklepie...też muslałam ze to dobre.. jak zwykle :nie wszystko co się nazywa Jacobs musi być dobre...

jak dla mnie, to mało co, co się nazywa Jacobs albo Tchibo jest dobre :) ale to może ja jakaś dziwna jestem ;)

a ja po kawusiowej przerwie :P wróciłam do mojej lubej :lol: - kaweńki ... od razu mam lepszy humor kiedy siedzę z kubeczkiem kawy ;) Chyba to się właśnie nazywa miłosć ... ;)

Fatty: nie, to się nazywa nałóg :lol:
ale za to jaki fajny :)

barrrdzo fajny ;)  - czasami to mi sie wydaje,że ja tylko i wyłącznie  dla kubka kawy zwlekam się rano z łóżka :lol:

Poranna kawa to dla mnei RYTUAŁ i do tego papierosek...hm...  siedze popijam i o niczym nie myślę..

Marioka, za tego papieroska dałabym Ci po nosie :;p:  Nie lepsza czekoladka?  :)

hm..ale ja i czekoladke i papieroska i kawke.. " cu zasam do koopy" ;)

Jak do kupy, to i kieliszeczek likierku by pasował... :toast:  A poważnie, wszystkim odradzam palenie, póki jeszcze mogą wyzwolić się z nałogu. Zaczyna się niewinnie, papierosek do kawki, a potem paczka dziennie, może dwie, a znam takich, co i trzy potrafią. Mam koleżankę, która nie pali tylko wtedy, gdy śpi. Kończy jednego i natychmiast zapala następnego. Mam nadzieję, że zmiana tematu zostanie mi wybaczona ze względów wychowawczych  :;d:

tia, ja wiem... tylko ze ja stara juz tak a jestem :| buuuu .. i t ak ciężko z nałogu wyjść...  hm :? likierek?? nie do kawki najlepsza lampka wina  takiego półwytrawne, pol słodkie...ale to może do popołudniowej kawki ?? Bo tak o poranku? 

 rozpuszczalna nescafe gold,z cukrem i mlekiem.jak pracuje na noc to parzona z ekspresu +smietanka

Ja wybuliłam troche grosza i kupiłam właśnie Neskę Gold :) sssuper..ten smak,ten aromat :kocham: Przestawiłam sie na jedną/dwie dziennie(rano, na dobry poczatek dnia i ...wieczorem :lol: ale problemów z zasypianiem z tego powodu nie mam )

a ja się dzisiaj załamałam...
poszliśmy razem z kolegą na kawę w Poznaniu na dworcu, bo miałam jeszcze półtorej godziny do pociągu... i kupiliśmy sobie po "mniejszej espresso" - ludzie, przypomniały mi się czasy dzieciństwa i zabawy w dom, i takie malusie filiżanki...  :lol:
właśnie w takiej dostaliśmy kawę, tak na malutkie 5 łyków - i to kosztowało 4 zł  :shock:

Uwielbiam kawe. Pije z mlekiem/smietanka i cukrem albo 3 w1,ale wole taka ktora sama sobie zrobie. Nie wytrzymalabym bez kawy :wink:

kawomania znów roztacza nade mną władzę :P już cieszyłam,ze piję tylko 2 dziennie....a dzis juz 4 neski gold i mam ochotę na następną :P

Ja lubie kawe taką:
2 łyżeczki kawy (ale takie konkretne ;) )
2 płaskie łyżeczki cukru
Lazewamy wodą do połowy kubka, a reszte uzupełniamy mlekiem... mmmm :D spróbujcie ;)

Ja robię podobnie :P tylko,ze bez cukru . A latem to wody leję na samo dno,tylko po to aby się kawa rozpuściła, a resztę uzupełniam mlekiem z lodówy - pychota :P

A u nas w szkole jest automat z kawá czekoladá, herbata etc. Pyszná majá kawé czekoladowá :kocham:

oooj zeby u mnie bylo takie cudo w skzole... hmmm... chyba bym na kazdej przerwie piła kawke :)

Cappucino, rozpuszczalna i... zbożowa ;) Ale ja zdecydowanie przesadzam z cukrem, czasami daje na kubek trzy łyżeczki - pycha :D