Witam, od 3 lat jestem posiadaczem Kaji - kochanego Bullmastifka, która jest naszym (moim i żony) oczkiem w głowie. Nie mamy jeszcze dzieci, więc sami rozumiecie...
Ponieważ Kaja dziennie parę godzin przebywa sama w domciu, postanowiliśmy dostarczyć jej towarzystwa i zdecydowaliśmy się na kociaka ( a raczej kociczkę ). Ma dopiero 8 tyg. i niedługo ją odbieramy. Nasz problem polega na tym, że nie bardzo wiemy, jak Kaję przyzwyczajać do nowej koleżanki, i odwrotnie. Boimy się, że nasza dziewczynka zrobi jakąś krzywdę temu maleństwu. Czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji? Jakie są metody?Czy pies, mimo wszystko, może odrzucić przyjaciela? Prosimy o radę!