ESIO... wiesz ile tamtów było odnośnie sprzątania? Użyj suzkajki, to się dowiesz.
Stanowisko większości jest takie, że nie ma koszy na odchody, itp., tzn. wymagają, a nie dają warunków. Wątpie żeby wiele się zmieniło, bo wiąż w większości miejsc ich nie ma... 99,9%.
W dodatku mogę Ci powiedzieć jak fajnie jest bierać... po pierwsze ludzie patrzą isę na ciebie dziwnie, po drugie nie biorą przykładku, po trzecie jak raz zapomnisz siatki i nie zbierzesz zawsze znajdzie się ktoś kto obsioczy... (a Ci co nie zbierają, to nikt się ich nie czepia). Ale za to jakie plusy, moża jeździć po tych co nie bierają, i do tego wiesz, że to w co wdepniejsz nie jest "twoje"...
Co do sensu zbierania... Hm... przez wyrzucanie po porstu do kosza, to nie oczyszcza zbytnio środowiska, lepsze by były specjalne... ale co tam.
Najbardziej załamujące jest, że gdzie tam gdzie są kosze, trzeba za torebki płacić...