No więc wet powiedział, że to nie jest problem związany bezpośrednio z oczami, ale z ogólnym stanem kota. Zmierzył mu temperaturke, ale nie ma podwyższonej, zważył go( Neko waży 3,8 kg) i pozaglądał mu do pyszczka. Prawdę mówiąc wet sam nie wiedział co mogło to spowodować, podejrzewa, że może robaki, bo Neko jak go znalazłam był strasznie zarobaczony, aż wymiotował robakami i może nie zostały dokładnie wszystkie wytrute. Narazie wet go tylko znowu odrobaczył i kazał się zgłosić z nowu za jakiś czas jak nic się nie poprawi. Może źle go karmię i dlatego jego kondycja nie jest najlepsza. Neko ma 10 miesięcy i daję mu teraz suchą Purinę dla młodych kotów oraz do tegpo jakieś mięsko (uwielbia surowe piersi z kurczaka i mięsko do schabowych), czasami dostaje ryż lub kaszę ale nie zabardzo lubi. Aha czasami dostawał saszetki kitekat moze one mu zaszkodziły?? Jaką karmę powinnam mu kupić jak się skończy Purina i co powinnam zmienić w jego żywieniu?? Może kupić jakieś witaminki u weta, chociaż wet nie zaproponował tego a szkoda bo dopiero później sobie pomyślałam że mogłam zapytać o jakieś witaminy. Bardzo proszę o rady.